Justyna

Katarzyna Romaneczko

Arkadiusz Parker

Daria Kamińska

Aleksandra Juszczyk-Kalina

Agnieszka Czaja

Teresa Łącka

Konrad Smolak
Anna Skrońska
Z terapeutą jest jak z butami ;) Nie powinny obcierać, bo daleko w nich nie zajdziesz ;) Czasem jednak wiesz, że kilka razy i buty się rozchodzą, a czasem od razu chcesz je zdjąć i nigdy więcej nie katować w nich stóp. I to jest ok.
Decyzja jest twoja.
Pozdrawiam :)

Roma Dopierała
Dzień dobry,
Oczywiście, że ma Pani wybór i możliwość dopasowania do siebie odpowiedniego terapeuty. Zachęcam do eksploracji i poszukiwania tej odpowiedniej osoby. Możliwość wyboru jest zarówno po stronie pacjenta, jak i psychoterapeuty.

Magdalena Chojnacka
Ważne, żebyś wybrała osobę, której możesz zaufać i będziesz czuła się bezpiecznie. Pierwsze spotkanie jest właśnie po to, by to ocenić i profesjonalny terapeuta to bierze pod uwagę. Też podejmując się terapii, robisz to dla siebie i swojego rozwoju, a nie dla dobrego samopoczucia terapeuty :)

Klaudia Kalicka
Dzień dobry,
Nie wiemy, jaka będzie reakcja ze strony konkretnego psychoterapeuty. Jednak to, co warto podkreślić to prawo do własnego wyboru i zmiany decyzji. Warto słuchać swojej intuicji i wybierać w zgodzie ze sobą. :)
Powodzenia!
Klaudia

Sylwia Kalinowska
Profesjonalny psychoterapeuta jest świadomy, że pierwsze spotkania służą wzajemnemu poznaniu oraz rozpoznaniu potrzeb osoby poszukującej terapii, co nie musi skutkować podjęciem pracy długoterminowej. Warto poszukać specjalisty, który spełnia nasze oczekiwania, któremu możemy zaufać.
Serdecznie pozdrawiam:)

Krystian Pasieczny
Terapia to pewna relacja między dwoma specjalistami. Warto, żeby zastanowiła się Pani/Pan nad powodem zerwania współpracy. Wszystko można przegadać :). Terapeuta nie powinien się obrażać jest zawodowcem i powinien rozumieć jak działa relacja i nie może nikogo trzymać na siłę.
Życzę powodzenia!
Krystian Pasieczny

Beata Matys Wasilewska
To całkowicie normalne i akceptowalne, że po pierwszym spotkaniu możesz uznać, że dany psychoterapeuta nie jest odpowiedni dla Ciebie. Terapeuci są świadomi, że relacja terapeutyczna jest kluczowa dla skuteczności terapii, i mogą rozumieć, że czasami potrzeba kilku prób, aby znaleźć odpowiednią osobę.
Jeśli zdecydujesz się nie kontynuować terapii z daną osobą, warto to zrobić w sposób szczery, ale uprzejmy. Możesz wyrazić swoje uczucia i decyzję bez potrzeby tłumaczenia się zbyt szczegółowo. Większość terapeutów potraktuje to profesjonalnie i zrozumie, że dla Twojego dobra ważne jest, abyś czuła się komfortowo w tej relacji.

Paweł Szalak
Nie, profesjonalny psychoterapeuta nie powinien się o to obrazić. Jednym z kluczowych elementów skutecznej terapii jest dobre dopasowanie między terapeutą a klientem — zarówno w kwestii podejścia, stylu pracy, jak i relacji. Pierwsze spotkanie służy m.in. temu, by sprawdzić, czy czują się Państwo komfortowo i czy chcieliby Państwo dalej współpracować.
Decyzja o kontynuowaniu terapii zawsze należy do klienta. Terapeuta ma świadomość, że nie każda relacja terapeutyczna dobrze się układa — i to jest całkowicie naturalne. Uczciwa, otwarta komunikacja w tej sprawie jest w pełni akceptowana i traktowana z szacunkiem.

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Dobierz psychologaZobacz podobne
Dzień dobry, mam kilka pytań dotyczących kodeksu etycznego terapeuty (poznawczo - behawioralnego) 1. Czy pisanie opinii od znajomych o terapeucie jest etyczne? 2. A co za tym idzie czy kodeks etyczny zabrania kontaktu w social mediach byłego klienta z terapeutą? 3. Czy powielające się sytuacje "że jestem jedyny" aby, o czymś wiedzieć jest ok? 4. Czy opowiadanie o przeżyciach rodzinie i chorobach niemających w ogóle odniesienia do terapii ze strony terapeuty jest ok? Jeżeli którykolwiek z punktów jest nieetyczny - gdzie mogę to zgłosić? Pozdrawiam.
Czy zaburzenia lękowe i bezsenność da się wyleczyć psychoterapią?
Ciężko wyjaśnić to, co mi się przytrafia. Coraz częściej myślę, że mam pecha, wisi nade mną jakieś nieszczęście.
Naprawdę zastanawiam się, czy nie powinnam udać się do egzorcysty. Nie trzymają się mnie relacje ani koleżeńskie, ani romantyczne, pomimo że jestem piękna w środku i na zewnątrz. Mam pecha ze znalezieniem pracy. Gdy pojawia się jakaś szansa, na pracę, to nie dostaję jej, pomimo że wypadam świetnie.
Gdy nawiązuję znajomość, ludzie znikają jak duchy. Jestem w rozpaczy. 1,5 roku temu miałam taki problem, że budziłam się w nocy przerażona, bo nic nie pamiętałam, ani gdzie jestem, jak się nazywam, nic. Zdarzało mi się też lunatykować. Słyszałam, że gdy pojawiają się trudne do wytłumaczenia nieszczęścia, to może być to oznaką wpływu złego ducha. Wstydzę się jednak pójść po taką nietypową pomoc, ale też boję.