Left ArrowWstecz

Mój mąż przejawia objawy fobii społecznej, nerwicy lękowej, depresji.

Mój mąż przejawia objawy fobii społecznej, nerwicy lękowej, depresji. Nie radzi sobie z trudnymi emocjami, które w niektórych sytuacjach przekształcają się w ataki paniki lub agresji. “Coś w nim siedzi” podobno od dziecka, być może w wyniku zaniedbania emocjonalnego rodziców. Był “trudnym” nastolatkiem, ponieważ chciał zdobyć swoim zachowaniem uwagę. W dorosłym życiu ma niskie poczucie własnej wartości, mało wiary w siebie, mimo że odnosi sukcesy i prowadzi na pozór szczęśliwe życie. W krytycznym momencie ma myśli samobójcze. Z czasem się uspokaja i wszystko “wraca do normy”, ale gdy jest źle przyznaje, że negatywne uczucia nigdy nie mijają z jego wnętrza, choć z zewnątrz absolutnie tego nie widać. Próbowałam go namówić na wizytę u psychiatry, psychologa. On twierdzi że mu to nie pomoże, nie chce próbować. Mówi, że chciałby przestać się tak czuć, ale nie wie co robić, a gdy ja coś proponuje odrzuca moje pomysły. Jego postawa, uczucia, zachowanie mają ogromny wpływ na mnie i na nasze dziecko. Czuję się bezradna i jednocześnie odpowiedzialna za tego człowieka.
Witold Bomba

Witold Bomba

Dzień dobry,

Jeśli u męża tego typu zachowania występowały od młodości to możliwe, że występuje u niego (poza zaniedbaniem) cPSTD lub jakaś forma neuroróżnorodności (ADHD, spektrum autyzmu). U nierozpoznanych i nieleczonych osobach w dorosłości występują właśnie takie objawy wtórne. Inną hipotezą do rozważenia mogła by być osobowość lękowo-unikająca. Na pewno dobra diagnoza była by pomocna w określeniu rodzaju potrzebnej pomocy. 

Czasem zamiast podrzucania pomysłów pomocne jest zwrócenie się do takiej osoby, że martwimy się o nich i chcemy by zadbali o swoje zdrowie również psychiczne. Można również zaproponować, że pójdziemy z tą osobą razem. A Pani jeśli żyje w takim napięciu też mogła by sama skorzystać z pomocy. Może wtedy mężowi również było by łatwiej się zdecydować.

Miłego dnia

1 rok temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Sylwia Sawicka

Sylwia Sawicka

Wyobrażam sobie, że musi to być bardzo ciężkie, kiedy Pani widzi, że mąż zmaga się z tyloma różnymi problemami. Niestety w tym przypadku bez chęci skorzystania z leczenia u psychiatry i psychoterapeuty, niewiele może Pani zdziałać. Może Pani w dalszym ciągu zachęcać męża do skorzystania z pomocy, zaproponować wsparcie w znalezieniu specjalistów, ale nie można zmusić dorosłej osoby do korzystania z leczenia. To co może Pani zrobić w tym przypadku to samej skorzystać z pomocy psychoterapeuty, zwłaszcza że ma to ogromny wpływ na Panią i dziecko.

Sylwia Sawicka

1 rok temu
Katarzyna Rosenbajger

Katarzyna Rosenbajger

Witam, 

Z pani listu wynika, że mąż pilnie potrzebuje pomocy specjalisty. 

Niestety jest dorosły i takie decyzje powinny wyjść od niego, gdyż pani motywacja pomocy, może różnić się motywacji męża do otrzymania takiej pomocy. 

Czasem druga strona pragnie zmiany dla bliskich bardziej niż oni sami. 

Po prostu nie są jeszcze gotowi. 

Prosze poważnie porozmawiać z mężem o formie pomocy, gdyż zachowanie męża ma również negatywny wpływ na wasz związek oraz na prawidłowe funkcjonowanie waszej rodziny. 

 

K Rosenbajger

Psycholog

1 rok temu
Justyna Czerniawska (Karkus)

Justyna Czerniawska (Karkus)

Dzień dobry,

opisane doświadczenia muszą być dla Pani bardzo ciężkie. Zmaganie się z różnymi trudnościami partnera może być bardzo wyczerpujące dla Pani zdrowia psychicznego. Dobrze by było, aby Pani mąż skorzystał z pomocy psychoterapeuty oraz psychiatry, jeżeli nie wyraża takiej chęci - niestety niewiele można zrobić. Może w obecnej sytuacji warto zadbać o swój dobrostan psychiczny i skorzystać z terapii. 

Pozdrawiam serdecznie,

Justyna Karkus - psycholog, psychoterapeuta 

1 rok temu
Katarzyna Waszak

Katarzyna Waszak

Dzień dobry!

Zachęcam do szczerej rozmowy z mężem na temat Pani uczuć, obaw, troski. Ataki lęku panicznego to powód do odwiedzenia psychiatry, być może potrzebna będzie farmakoterapia. Dobre rezultaty daje równoczesna psychoterapia, w czasie której mąż będzie mógł przepracować trudne sytuacje z dzieciństwa, przeżyć emocje w bezpiecznej relacji, co będzie korektywnym doświadczeniem. Ataki agresji wiążą się z odreagowywaniem złości, której nie pomieszcza w sobie, gdyż pewnie jest to zbyt trudne. Taki acting out nie przynosi jednak pozytywnych konsekwencji. Złość może być siłą i energią do działania, nie musi być zamieniana w agresję, nad tym również można pracować w procesie psychoterapeutycznym. 

Pozdrawiam

Katarzyna Waszak

1 rok temu
dobrostan

Darmowy test na dobrostan psychiczny (WHO-5)

Zobacz podobne

Partnerka unika, boi się, nie pozwala się sobą zaopiekować przez traumę, którą przeżyła. Jak jej pomóc?
Witam, Moja dziewczyna Wiktoria ma dość głęboki problem. Ona nie chce iść do psychologa a chcę jej jakoś pomóc. W skrócie obwinia się za śmierć matki .Obie w tym samym czasie miały nowotwór uwarunkowany genetycznie. Wiktoria była zdiagnozowana a jej mama nie była. Mama Wiktorii ciągle się nią zajmowała w szpitalu i zaniedbała swoje zdrowie na rzecz córki Dziś Wika uważa, że to przez nią jej mama nie żyje. Przez tą traumę nie umie wejść w związek, bo po czasie, gdy zauważa, że komuś na niej zależy i że o nią dba, odsuwa się i dystansuje. Ponieważ podświadomie myśli, że to samo, co spotkało jej mamę spotka też jej partnera W tym przypadku mnie. Podświadomie myśli, że przez nią będę cierpiał .Bo jej mama zmarła, bo się nią opiekowała i mnie też czeka coś złego, bo o nią dbam. Ten mechanizm obronny w jej mózgu powoduje negatywne myśli, które ją odpychają ode mnie Druga sprawa, o której się dowiedziałem to, że nie szanuje siebie samej i nie zależy jej na jej zdrowiu . Mówiła też, że jedyne co trzyma ją przy życiu to jej dwa pieski .I że czasem myśli o skończeniu życia, ale nie chce się zabijać, bo było by przykro jej rodzinie. Nie wiem, jak mam jej pomóc, ale jakoś muszę Chcę być przy niej, bo ona też chce tylko myśli jej przeszkadzają. Udało mi się jej tylko wytłumaczyć, dlaczego tak ma, że gdy ktoś zaczyna się o nią starać to ona ucieka i miała tak już kilka razy w życiu. Dopiero mi udało się odkryć, czemu tak ma, więc chcę jej pomóc, bo ona nie chce iść do psychologa Przekonałem ją, że jej pomogę i że będę przy niej i że ma dla kogo żyć i tak dalej. Ale nie wiem, co mam robić dalej Przekonałem ją, żeby nie uciekała, bo zawsze będą ją męczyć te myśli i że musimy to we dwoje jakoś naprawić - to jej myślenie. Na dodatek ma małą pewność i wartość siebie Ciągle za wszystko przeprasza, bo się boi, że ktoś poczuje się przez nią źle Ma również dziwne odruchy, nie wiem jak to nazwać. Jest jakby strachliwa, gdy ktoś zrobi nawet mały ruch albo spadnie jej trochę włosów na brwi to tak jakby ją to przeraża, że aż odskakuje. Czasem, sporadycznie, ale nasila się z ilością stresu . Rok temu, gdy była w Niemczech miała załamanie, zamknęła się w sobie i się cięła Tak dała upust swoim emocjom.
Nagle pogorszyło się moje funkcjonowanie. Nie potrafię znaleźć przyczyny.
Dzień dobry. Otóż ostatnio mierze się z dość nietypowym stanem samopoczucia. Przez ostatni miesiąc czuje się wypalona, zmęczona, leniwa, zirytowana. Zaniedbuje sen oraz odżywianie się. Nie mam ochoty się z nikim spotykać, lecz nigdy tych spotkań nie odmawiam. Pomimo dużej niechęci. Za nic nie potrafię się zabrać i odkładam. Nawet na treningi nie za bardzo mam ochotę chodzić. Mimo, że przez ostatnie 3 miesiące byłam zorganizowana i zmotywowana. Stało się to nagle i nie potrafię znaleźć przyczyny.
Mam prawie 30 lat, a czuję, jakby wszystko, co dobre było już za mną. Czuję się beznadziejnie każdego dnia
Mam prawie 30 lat, a czuję, jakby wszystko, co dobre było już za mną. Czuję się beznadziejnie każdego dnia i chociaż czasem jest zwyczajnie okej, to nie czuję się szczęśliwa. Wpadam w ciągłe dołki i czasem myślę, że to po prostu koniec. Czy to może być depresja? Czy można samemu sobie z tym poradzić czy po prostu się poddać i dać spokój? Jestem zmęczona i nie widzę żadnej przyszłości.
Jak pogodzić się z wyjazdem córki na stałe za granice?
Jak pogodzić się z wyjazdem córki na stałe za granice? Córka ma 20 lat, przeprowadza się do swojej miłości.
Uzależnienia, trudności życiowe i kryzys. Chciałbym uciec, nie być w tym wszystkim.
Mam 24 lata, jestem uzależniony od pornografii, chyba od 7 lat i od marihuany, od około roku/półtorej, studiowałem, ale nie dałem rady ukończyć kierunku, nie mogę znaleźć pracy, żyje z renty, z rodzicami, i z dziewczyną, o 5 lat młodszą. Powoli jedyne wyjście jakie widzę to władowanie się w jakiś bus i wyjechanie gdziekolwiek, jakkolwiek kończąc (chyba i tak progres w porównaniu do chęci samobójstwa). A i też straciłem psa a od mamy usłyszałem o tym, że chce rozwodu z tatą po jakichś 40 latach. Co do podjęcia terapii, pewnie powinienem, ale ciężko z tym finansowo, ale bardziej byłem już u 2 różnych specjalistów jakieś 4/5 lat temu, na koniec usłyszałem, że nie wiedzą co ze mną robić w mniej lub bardziej dosłowny sposób. Szczegółów byłoby pewnie więcej o wiele wcześniej w czasie, no ale to są obecne problemy.
dysleksja

Dysleksja - przyczyny, objawy, diagnostyka i wsparcie

Dysleksja to zaburzenie wpływające na czytanie i pisanie, ale nie na inteligencję. Jeśli Ty lub ktoś bliski ma trudności w nauce, warto poznać objawy dysleksji, jej przyczyny i metody wsparcia. Odpowiednia pomoc może znacząco poprawić jakość życia i nauki.