Wróć do strony głównej bloga

Bliskie więzi czy uwiązanie? O nadmiernym przywiązaniu do rodziny.

Nadmierne przywiązanie do rodziny to zjawisko, które może wydawać się na pierwszy rzut oka naturalne, lecz w rzeczywistości często kryje głębsze motywy. Jak zaopiekować się sobą, by znaleźć przyczyny nadmiernego przywiązania i co z nim zrobić?

Czym jest nadmierne przywiązanie do rodziny pochodzenia?

Mówimy tutaj o stanie, w którym dorosły człowiek pozostaje emocjonalnie lub psychologicznie zależny od swoich rodziców, lub domu rodzinnego w stopniu, który wykracza poza normalne, zdrowe więzi. Ta nadmierna zależność często odbija się na zdolności do prowadzenia odrębnego życia, wpływając na różne decyzje, relacje i poczucie własnej wartości.

Przejawia się to na różne sposoby - od codziennych rozmów telefonicznych po konieczność spędzania każdego weekendu w domu rodzinnym, nawet kosztem innych aspektów życia. Taka nadmierna zależność od rodziny pochodzenia jest często wynikiem niezaspokojonych emocjonalnych potrzeb, szczególnie tych z dzieciństwa. Może to być powiązane z lękiem przed samotnością, potrzebą akceptacji lub nawet nieświadomym pragnieniem powrotu do bezpieczeństwa i stabilności, które kojarzą się z domem rodzinnym (albo tęsknotą za tym, jeśli się tego nie zaznało).

Dzieciństwo i wpływ na dalszą więź

Wczesne doświadczenia w rodzinie mają ogromny wpływ na rozwój tego rodzaju przywiązania.

Rodziny, w których panuje napięcie emocjonalne, nadopiekuńczość lub brak wsparcia, mogą nieświadomie przyczynić się do rozwoju silnego przywiązania u swoich dzieci. Takie dzieci, dorastając, mogą mieć trudności z wypracowaniem niezależności, ponieważ ich wzorce emocjonalne głęboko zakorzeniły się w rodzinnych relacjach. 

Osoby, które doświadczają tego stanu, często mogą czuć się zagubione lub niespełnione poza swoim domem rodzinnym, mają trudności z podejmowaniem decyzji bez konsultacji z rodzicami lub czują się winne, gdy próbują żyć swoim życiem. 

Konsekwencje takiego przywiązania mogą wpływać na zdolność do budowania relacji partnerskich, podejmowania samodzielnych decyzji życiowych czy na rozwój kariery. W skrajnych przypadkach może to prowadzić do izolacji społecznej, lęku przed samodzielnym życiem czy różnych problemów emocjonalnych.

Przykłady zachowań opiekunów wpływających negatywnie na zdrowie psychiczne dzieci

  • Rodziny, w których dominuje komunikacja jednokierunkowa, gdzie nie ma miejsca na wyrażanie własnych myśli i uczuć, mogą nieświadomie uczyć dzieci, że ich zdanie nie ma znaczenia, co przekłada się na trudności w wyrażaniu siebie w dorosłym życiu. Takie osoby mogą czuć się bezradne i zależne od rodziny, ponieważ nigdy nie nauczyły się, jak skutecznie komunikować swoje potrzeby i granice.

  • W rodzinach, gdzie granice są niewyraźne lub nie istnieją, dzieci mogą mieć trudności z ustanowieniem własnych granic w dorosłym życiu. Brak granic może prowadzić do sytuacji, w której dorosłe dzieci nadal pozostają emocjonalnie i decyzyjnie zależne od swoich rodziców.

Silne więzi rodzinne są ważne, ale kiedy przeradzają się w nadmierną zależność, mogą mieć negatywny wpływ na zdrowie psychiczne.

  • Przykłady rodzinnych dysfunkcji, które mogą przyczyniać się do nadmiernego przywiązania, to na przykład rodzice, którzy używają emocjonalnej manipulacji, aby utrzymać dorosłe dzieci blisko siebie. Takie zachowanie może wzbudzać poczucie winy nawet za chęć wyjazdu na studia, pracę czy trudność w założeniu własnej rodziny.

  • Jednym z takich zachowań jest również emocjonalna niedostępność rodziców, którzy z różnych powodów – czy to z powodu nadmiernego zaangażowania w pracę, problemów osobistych czy braku dojrzałości emocjonalnej – nie są w stanie zapewnić dziecku potrzebnej uwagi i wsparcia. Dzieci wychowane w takim środowisku często dorastają z poczuciem, że muszą ciągle zabiegać o miłość i akceptację, co w dorosłym życiu może przerodzić się w przekonanie, że muszą ciągle coś udowadniać, aby zasłużyć na uwagę i miłość.

  • Kolejnym przykładem jest sytuacja, w której rodzice stawiają przed dzieckiem nieproporcjonalnie wysokie wymagania, często związane z osiągnięciami szkolnymi lub zawodowymi. Dzieci, które od najmłodszych lat są popychane do ciągłej rywalizacji i osiągania sukcesów, mogą dorastać z przekonaniem, że ich wartość, jako człowieka, jest ściśle związana z ich wynikami. W dorosłym życiu może to prowadzić do sytuacji, w której ich poczucie własnej wartości ciągle zależy od zdobycia uznania rodziców, co utrudnia rozwój zdrowej samooceny.

  • Inne dysfunkcyjne zachowanie rodziców to nadmierna krytyka lub deprecjonowanie osiągnięć dziecka. Rodzice, którzy regularnie bagatelizują wysiłki i sukcesy swoich dzieci, mogą nieświadomie przyczyniać się do rozwoju w nich przekonania o własnej nieadekwatności. Dzieci, które dorastają w przekonaniu, że nie są wystarczająco dobre, w dorosłym życiu mogą nadmiernie polegać na ocenach rodziców, ciągle szukając ich aprobaty.

  • Zachowanie rodziców, które promuje zależność zamiast samodzielności, również może przyczyniać się do nadmiernego przywiązania. Rodzice, którzy rozwiązują wszystkie problemy za swoje dzieci, nie ucząc ich samodzielności i odpowiedzialności, mogą prowadzić do sytuacji, w której dorosłe dzieci nie potrafią funkcjonować bez wsparcia i ciągłego kierownictwa ze strony rodziców.

  • Nie można także pomijać wpływu, jaki mają rodzice ulegający własnym impulsom i emocjom, co prowadzi do tworzenia niestabilnego i nieprzewidywalnego środowiska domowego. Dzieci wychowywane w takich warunkach mogą dorastać z poczuciem niepewności i lęku, co skłania je do szukania bezpieczeństwa w nadmiernym przywiązaniu.

  • Wreszcie, rodzice, którzy nieustannie porównują swoje dzieci z innymi, mogą nieświadomie kłaść podwaliny pod ciągłe dążenie dorosłych dzieci do porównywania się z innymi i ciągłego dążenia do bycia „lepszym”, co może prowadzić do utrwalenia się zależności emocjonalnej od rodziców, jako źródła oceny i porównania, a także potrzeby ciągłego udowadniania im własnego znaczenia. 

Skutki nadmiernego przywiązania dla funkcjonowania w relacjach w dorosłości

Osoby mocno związane z rodzicami zbyt często uzależniają swoje poczucie wartości od akceptacji i aprobaty ze strony rodziny. Własne wartości, postawy i potrzeby są ciągle podporządkowywane oczekiwaniom rodzinnym.

Nadmierne przywiązanie do rodziny pochodzenia może również negatywnie wpływać na inne relacje.

Osoby z tak silnym przywiązaniem często mają trudności z nawiązywaniem głębokich, niezależnych związków z innymi ludźmi. Ich partnerzy mogą czuć się zaniedbani lub nieakceptowani przez rodzinę, co dodatkowo komplikuje relacje. To może prowadzić do konfliktów, rozczarowań i ostatecznie do osłabienia lub zerwania.

Kolejnym aspektem tego zjawiska są wygórowane oczekiwania wobec partnerów. Tacy ludzie mogą nieświadomie oczekiwać, że ich partnerzy zastąpią im rodziców, oferując nieograniczoną miłość, wsparcie i uwagę, której zabrakło im w dzieciństwie. To jednak prowadzi do nierealnych oczekiwań, ponieważ żaden partner nie jest w stanie wypełnić roli rodzica. Takie podejście może stwarzać ogromną presję na partnerze i jest fundamentalnie niezdrowe.

Dodatkowo, osoby nadmiernie przywiązane do rodziny pochodzenia mogą mieć trudności z ustanowieniem granic w swoich związkach. Mogą na przykład nieodpowiednio włączać swoich rodziców w sprawy dotyczące ich związku, co może prowadzić do konfliktów, poczucia naruszenia prywatności i niezadowolenia ze strony partnera. Takie zachowania podkreślają brak niezależności i samodzielności, co jednak jest niezbędne w budowaniu zdrowej relacji partnerskiej.

Innym problemem jest tendencja do reprodukowania wzorców relacyjnych obserwowanych w domu rodzinnym. Osoby, które dorastały w środowisku, gdzie dominowały różne dysfunkcje, mogą nieświadomie powielać te same schematy w swoich związkach. To może obejmować niezdrowe sposoby radzenia sobie z konfliktami, komunikację pełną zarzutów czy nawet manipulację emocjonalną. Takie zachowania są dalekie od ideału zdrowej, wspierającej relacji, gdzie panuje wzajemny szacunek i otwartość.

Wreszcie, problem z budowaniem własnej tożsamości może być kolejną trudnością dla osób nadmiernie przywiązanych do rodziny, z której pochodzą. Bez jasno określonej własnej tożsamości i poczucia własnej wartości, mogą one mieć trudności z wiedzą, czego naprawdę oczekują od związku i życia, co prowadzi do relacji, które są niezadowalające i pozbawione głębi emocjonalnej.

Problem z samorealizacją i osiąganiem niezależności jest kolejnym emocjonalnym skutkiem silnego przywiązania.

Dorosłe dzieci, które pozostają w emocjonalnej zależności od rodziny, mogą mieć trudności z podjęciem decyzji dotyczących kariery, miejsca zamieszkania, a nawet osobistych zainteresowań. Ich życie często krąży wokół pragnienia zaspokojenia potrzeb rodziny, co ogranicza ich możliwość rozwoju własnej osobowości i indywidualnych aspiracji.

Również lęk przed odrzuceniem odgrywa centralną rolę w życiu osób nadmiernie przywiązanych do rodziny. Taki lęk może prowadzić do zachowań unikowych, nadmiernego dążenia do zadowolenia innych i unikania konfrontacji, nawet gdy są one niezbędne do osobistego rozwoju. Osoby te mogą unikać sytuacji, w których istnieje ryzyko krytyki czy odrzucenia, co dodatkowo utrudnia rozwijanie niezależności.

Emocjonalne koszty utrzymywania nadmiernie silnych więzi z rodziną mogą obejmować chroniczny stres, frustrację, a nawet stany depresyjne. Długotrwałe emocjonalne obciążenie wynikające z takiej zależności może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych w sferze zdrowia psychicznego.

Indywidualizacja

Choć rodzina ma duży wpływ na nasze życie, tożsamość każdego z nas powinna być czymś osobistym i unikalnym.

Rodzina często kształtuje nasze pierwsze przekonania, wartości, i oczekiwania. Jednak w dorosłym życiu istotne jest, aby zastanowić się, które z rodzinnych przekonań naprawdę odpowiadają naszym własnym przekonaniom. To pozwala na rozwój autentycznej tożsamości, niezależnej od oczekiwań i wartości innych ludzi.

Indywidualizacja, czyli proces stawania się osobą niezależną, jest kluczowym elementem rozwoju w dorosłym życiu. Obejmuje ona rozwijanie własnych celów, zainteresowań i przekonań, które mogą się różnić od tych, które były promowane w rodzinie. To proces, który wymaga odwagi do eksploracji i eksperymentowania, a także gotowości do stawienia czoła ewentualnym konfliktom z rodzicami.

Jak zbudować swoją niezależność, stawiając granice?

Budowanie zdrowych granic z rodziną jest krokiem na drodze do niezależności, którego nie można pominąć.

  • To oznacza umiejętność powiedzenia "nie", gdy wymagania rodziny są sprzeczne z naszymi potrzebami lub wartościami. Granice te nie są oznaką braku miłości czy braku szacunku, ale świadomym wyborem ochrony własnego dobrego samopoczucia. Wiele osób, które były nadmiernie związane z rodziną, może początkowo odczuwać poczucie winy lub lęk przed odrzuceniem, jednak zdrowe granice są jednym z najważniejszych fundamentów własnej tożsamości i niezależności.

  • Warto również wzmacniać asertywność i komunikację. Asertywność pozwala wyrażać swoje potrzeby i oczekiwania w sposób szanujący zarówno siebie, jak i innych. To także umiejętność obrony własnych praw w sposób nieagresywny. Efektywna komunikacja natomiast pomaga w przekazywaniu myśli i uczuć w jasny sposób, zmniejszając ryzyko nieporozumień i konfliktów.

  • Rozwijanie własnych zainteresowań i pasji jest kolejnym ważnym krokiem. Pozwala to na budowanie poczucia spełnienia niezależnie od wpływu rodziny. Zainteresowania te mogą być oczywiście różnorodne. Ważne, aby były one wyborem osobistym, a nie wynikiem oczekiwań innych ludzi (w szczególności, w tym przypadku, rodziców oczywiście).

  • Można również pracować nad samowystarczalnością emocjonalną i finansową. Emocjonalna samowystarczalność oznacza zdolność do radzenia sobie z własnymi emocjami bez ciągłego polegania na rodzinie. I mimo, że podobno pieniądze szczęścia nie dają, to niezależność finansowa z kolei daje wolność wyboru i decydowania o własnym życiu, umożliwiając odcięcie się od ewentualnych manipulacji czy nacisków ze strony rodziny, szczególnie gdy ta, jako asa w rękawie, traktuje pieniądze.

  • Wsparcie terapeutyczne oczywiście też jest ważne w procesie odrywania się od rodziny. Terapia oferuje bezpieczną przestrzeń do zrozumienia emocjonalnych powiązań i pracę nad budowaniem własnego ja. Psychoterapeuta może pomóc w identyfikacji i przepracowaniu głęboko zakorzenionych wzorców, które utrudniają pójście na przód, własną drogą.

Musimy oczywiście wspomnieć o psychoterapii, ponieważ pomaga ona nie tylko zrozumieć źródła nadmiernego przywiązania, ale także dostarcza strategii i technik niezbędnych do budowania własnej autonomii.

W trakcie psychoterapii psychoterapeuci pomagają zrozumieć, jak rodzina wpłynęła na ich obecne problemy, wyzwania i konflikty. Przez analizę wczesnych doświadczeń rodzinnych i ich wpływu na dorosłe życie, osoby korzystające z takiego wsparcia uczą się identyfikować i rozumieć swoje nieświadome powiązania, które mogą utrudniać proces indywidualizacji.

Psychoterapia (szczególnie psychodynamiczna) koncentruje się na uświadamianiu sobie, jak wczesne relacje rodzinne kształtują sposób postrzegania siebie i świata. To pozwala na głębsze zrozumienie i rozwiązanie wewnętrznych konfliktów, które mogą być źródłem nadmiernego przywiązania do rodziny.

Wpływ wzorców społeczno-kulturowych

Należy także wspomnieć, że każda kultura posiada swoje unikalne wartości, normy i oczekiwania, które wpływają na to, jak postrzegamy więzi rodzinne i naszą rolę w rodzinie.

W niektórych społeczeństwach, silne przywiązanie do rodziny pochodzenia jest cenione i postrzegane jako wskaźnik lojalności, tradycji oraz stabilności rodzinnej. W innych, niezależność od rodziny jest uważana za oznakę dojrzałości i samodzielności.

W społeczeństwach, gdzie rodzina jest uznawana za podstawową jednostkę społeczną, nacisk kładziony jest na współpracę, wsparcie wzajemne i poświęcenie dla dobra rodziny. Natomiast w społeczeństwach, które promują indywidualizm, niezależność od rodziny jest często widziana jako ważny krok w rozwoju osobistym.

Tradycje i normy społeczne również odgrywają znaczącą rolę w utrzymaniu silnych więzi rodzinnych. W wielu kulturach, poszanowanie starszych członków rodziny, wspólne cele i zobowiązania, a także wspólne świętowanie ważnych wydarzeń to elementy, które wzmacniają poczucie przynależności i tożsamości rodzinnej.

Jednak różnice kulturowe w postrzeganiu niezależności od rodziny mogą prowadzić do konfliktów i nieporozumień. W niektórych kulturach, wczesne opuszczenie domu rodzinnego jest postrzegane jako naturalny etap rozwoju, podczas gdy w innych, pozostanie w bliskich relacjach z rodzicami nawet w dorosłym życiu, jest normą.

Adaptacja do zmieniających się norm społecznych dotyczących rodziny jest wyzwaniem dla wielu osób. W obliczu globalizacji i migracji coraz więcej osób musi odnaleźć swoją drogę między tradycyjnymi wartościami a nowym, często bardziej indywidualistycznym podejściem do życia rodzinnego.

Istotne jest spojrzenie na możliwości zmiany i ewolucji relacji rodzinnych.

W miarę dorastania i rozwijania się jako osoby dorosłe mamy unikalną szansę na kształtowanie i wzmacnianie tych więzi na nowych zasadach. To my, jako dorosłe dzieci własnych rodziców, mamy możliwość stworzenia zdrowego zaangażowania, które opiera się na wzajemnym szacunku, granicach i akceptacji, jednocześnie zachowując naszą indywidualność.

Warto również pamiętać, że z czasem nasze role w rodzinie ewoluują. Przygotowanie się na przyszłe role, takie jak teść/teściowa czy dziadek/babcia, wymaga refleksji nad tym, jak chcemy być postrzegani i jakie wartości chcemy przekazać kolejnym pokoleniom. Ważne jest, aby zachować własną tożsamość i niezależność, jednocześnie będąc wsparciem i źródłem mądrości dla młodszych członków rodziny.

Zachowanie zdrowych i trwałych relacji rodzinnych wymaga ciągłej pracy i zaangażowania. Wymaga to umiejętności komunikacji, empatii oraz gotowości do rozwiązywania konfliktów i negocjacji. Jest to proces, który w długiej perspektywie może przynieść głęboką satysfakcję i poczucie spójności.

Podsumowując, zdrowa niezależność nie oznacza rezygnacji z więzi rodzinnych, ale raczej znalezienie równowagi między samodzielnością a utrzymaniem tych relacji.

W tym procesie istotne jest kontynuowanie pracy nad sobą, co pozwala na lepsze zrozumienie własnych potrzeb i granic, jak również potrzeb i granic naszych rodzin. Współczesne społeczeństwo i zmieniające się modele rodziny stwarzają nowe wyzwania, ale również nowe możliwości dla rozwoju zdrowych relacji rodzinnych. Niezależność nie musi oznaczać samotności lub izolacji. Raczej chodzi o zdolność do samodzielnego podejmowania decyzji i życia zgodnie z własnymi wartościami.


Bibliografia:

Bowlby, J. (2007). Przywiązanie. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN

Kubitsky, J. (2010). Vademecum terapeuty rodzinnego. Warszawa: Wydawnictwo Lekarskie PZWL. 

Udostępnij

Spis treści

  1. Czym jest nadmierne przywiązanie do rodziny pochodzenia?
  2. Dzieciństwo i wpływ na dalszą więź
  3. Przykłady zachowań opiekunów wpływających negatywnie na zdrowie psychiczne dzieci
  4. Skutki nadmiernego przywiązania dla funkcjonowania w relacjach w dorosłości
  5. Indywidualizacja
  6. Jak zbudować swoją niezależność, stawiając granice?
  7. Wpływ wzorców społeczno-kulturowych
  8. Bibliografia:
Opublikowano19.03.2024
Udostępnij

Komentarze (0)