Wróć do strony głównej bloga

#7 Zapytaj Specjalistę_kę: Jak radzisz sobie z sytuacjami, gdy emocje/zachowania pacjentów wpływają na Ciebie?

Jak radzisz sobie z sytuacjami, gdy emocje/zachowania pacjentów wpływają na Ciebie?

Psycholog_żka i psychoterapeuta_tka pracują z emocjami, myślami, doświadczeniami, historią Klienta_tki - z całą Jego_Jej osobą. W gabinetach tworzy się relacja terapeutyczna, a ta, jak każda inna, angażuje dwie osoby, które wzajemnie na siebie oddziaływują. To całkowicie naturalne, jednak zadaniem Specjalisty_tki zarówno z punktu zawodowego, jak i osobistego jest odpowiednie przetwarzanie tego, co dzieje się na spotkaniu, by nie zaszkodzić Klientowi_tce ani sobie. Zapytaliśmy jak wygląda Ich sposób na radzenie sobie z tym, co dzieje się w gabinecie - w relacji terapeutycznej.

Jak radzisz sobie z sytuacjami, gdy emocje/zachowania pacjentów wpływają na Ciebie?

Anonimowy_a Specjalista_tka 1: Superwizuję.

Anonimowy_a Specjalista_tka 2: Traktuję je jak drogowskaz, orientację na wspólnej drodze z tymi osobami.

Anna Strojna-Waszkowska: Jestem uważna, staram się opiekować sobą, wyrażać emocje, dbać o nie. Robię to, czego uczę swoich pacjentów.

Zuzanna Stokłosa: Z pomocą przychodzą mi wtedy ćwiczenia mindfulness i joga, ale też praktykowanie mojego hobby, jakim jest malarstwo.

Max Pawlicki: Podstawą jest, bym zachował balans między pracą a życiem prywatnym. Między dawaniem i braniem. Ważne jest, bym robił rzeczy, które skupiają mnie przy sobie. Jest wiele rzeczy, które mi pomagają, najczęściej jednak jest to kontakt z naturą - uwielbiam grzyby, sztukę, granie na instrumentach, taniec. Jeśli czuje, że sytuacja wymaga wsparcia osoby z zewnątrz poruszam temat na superwizji.

Agnieszka Toros: Terapia własna, superwizje, zadbanie o swoje potrzeby po pracy.

Edyta Falenczyk: Staram się obserwować, że do tego dochodzi i w zależności od sytuacji przepracować to, na przykład na koleżeńskiej superwizji lub autorefleksyjnie. Myślę, że także spędzanie czasu z naturą pozwala mi również złapać dystans do mojej pracy.

Anonimowy_a Specjalista_tka 3: Rozmawiam z superwizorem, sama reflektuję nad tym co i dlaczego ze mną się dzieje, idę na spacer, obcuję z przyrodą.

Oliwia Górko: Mam oparcie w superwizji, doświadczenie terapii własnej oraz wiedzę, co pomaga mi radzić sobie w trudnych momentach.

Aleksandra Milczarek: Bardzo lubię sytuacje, które i u mnie i u pacjentów wywołują emocje. Staram się wtedy omówić to, co dzieje się w naszej relacji. Często takie momenty stają się przełomowe w procesie terapii.

Daniel Masłowski: Praca z emocjami i zachowaniami pacjentów może być wyzwaniem, ale dzięki odpowiednim strategiom samoopieki i wsparciu mogę efektywnie radzić sobie z trudnymi sytuacjami w pracy terapeutycznej.

Marcin Żekoński: To się nazywa umiejętność skontenerowania emocji. W pracy z klientami staram się nie dopuścić do sytuacji, kiedy emocje miałyby zapanować na sytuacją.

Magdalena Błajet: Radzenie sobie z sytuacjami, gdy emocje lub zachowania pacjentów wpływają na mnie, wymaga stałej pracy nad sobą i zdrowych strategii zarządzania emocjami. Oto kilka sposobów, które stosuję:

Superwizja i konsultacje: Regularne spotkania z superwizorem lub innymi profesjonalistami z mojej dziedziny pozwalają mi omawiać trudne przypadki i moje reakcje na nie. To nie tylko pomaga mi lepiej zrozumieć własne emocje, ale również oferuje nowe perspektywy i strategie radzenia sobie.

Samoregulacja i praktyki uważności: Używam technik uważności i medytacji, aby pozostać zrównoważoną i skoncentrowaną, szczególnie po intensywnych sesjach. Praktyki te pomagają mi utrzymać obiektywizm i nie przyjmować na siebie emocji pacjentów.

Pielęgnowanie granic profesjonalnych: Jesteśmy tylko ludźmi, więc ważne jest, aby pamiętać o zachowaniu zdrowych granic między życiem zawodowym a osobistym. Staram się nie zabierać pracy do domu, co pomaga mi zachować równowagę emocjonalną i zapobiega wypaleniu zawodowemu.

Dbając o własne dobrostan: Regularna aktywność fizyczna, hobby, spędzanie czasu z bliskimi i dbanie o własne potrzeby emocjonalne i fizyczne są kluczowe dla zachowania dobrego samopoczucia. To, jak dbam o siebie, bezpośrednio przekłada się na moją zdolność do pomocy innym.

Refleksja i samoświadomość: Regularnie zastanawiam się nad swoimi reakcjami i uczuciami w odpowiedzi na pracę z pacjentami. To pozwala mi na lepsze rozumienie siebie i moich granic, a także na rozwijanie empatii i skuteczności jako terapeuty.

Edukacja i rozwój zawodowy: Ciągłe szkolenia i rozwój zawodowy nie tylko zwiększają moją wiedzę i umiejętności, ale też pomagają mi radzić sobie z wyzwaniami emocjonalnymi, które niesie praca z pacjentami. Kluczem jest znajdowanie równowagi między empatią a zachowaniem profesjonalnego dystansu, co umożliwia efektywną pomoc pacjentom, jednocześnie dbając o własne zdrowie psychiczne.

Patrycja Artowicz: W pewnym sensie kontakt z drugim człowiekiem często w jakiś sposób na mnie wpływa. Najczęściej jest motorem do późniejszej refleksji. W sytuacjach natomiast, w których czuję, że mój obiektywizm jest zaburzony albo odbyta konsultacja powoduje we mnie wzmożone reakcje emocjonalne, kontaktuję się wtedy z innym/innymi specjalistami_tkami w celu odbycia superwizji. Wpływem bardziej codziennym jest też pewien rodzaj zmęczenia, który czasem się pojawia i dobrą równowagą i sposobem radzenia sobie w takiej sytuacji jest aktywność fizyczna.

Edyta Kwiatkowska: Bywają sytuacje, że emocje czy zachowania wpływają na mnie, ponieważ cechą oczekiwaną od psychologa jest wysoka empatia. Staram się wtedy oddzielić emocje drugiej osoby od moich, ale też zastanowić się nad swoim uczuciem, dlaczego tak się czuję. Również niemal codziennie po zakończonej pracy idę na samotny spacer.  

Ewa Witkowska-Malinowska: Staram się stawiać na relaksację. Zadbanie o umysł i ciało, przyjemne chwile dla siebie. Korzystam też oczywiście z superwizji, które pozwalają się lepiej przyjrzeć temu, co związane z pacjentami i procesami terapeutycznymi.

Agata Potapska: Superwizja, praca nad sobą.

Katarzyna Tutko-Borcowska: Superwizuję się, rozmawiam z koleżankami po fachu, ale też pozwalam sobie na przeżycie tych emocji i refleksję, dlaczego tak mnie to rusza.

Tomek Lajfert: Wpływają. I jeśli jest to wspierające w procesie pacjenta, to dzielę się nimi na bieżąco, ujawniam moje emocje w relacji. W pozostałych przypadkach staram się dbać o higienę życia, odpoczynek, aktywność fizyczną. Gdy jednak okazuje się, że emocje te uruchamiają moje osobiste obszary, wtedy poddaję to superwizji lub przepracowuję na terapii.

Pola Jaroszewska: Wtedy sama stosuję techniki, któych uczę swoich Pacjentów - np. robię sobie medytację, ćwiczenia oddechowe, korzystam z metod regulacji emocji.

Iwona Łaskarzewska: Korzystam z SEEDS: Społecznych więzi, Edukacji (i zabawy!), Ergonomii ruchu (spacery z psem, taniec), Diety (po prostu odżywiania się, by zapewnić mikro i makroelementy), Snu.

Katarzyna Jędrasiak Rogóż: Mam supervizora ;) i emocje, jeśli przyjadą, to daję im pobyć, nie muszę na nich działa,ć to nie są moje emocje, to tylko i aż empatia.

Ewa Zuzanna Pióro: Identyfikuję własne przekonania, które aktywują się podczas trudnych sytuacji i pracuję nad nimi. Pozwalam też sobie na odczuwanie związanych z nimi emocji. Staram się zachować równowagę pomiędzy czasem dla siebie i dla pacjentów oraz znaleźć przestrzeń na aktywności, dzięki którym mogę nabrać dystansu oraz skupić się na tu i teraz.

Mateusz Jankowski: Emocje i zachowania klientów oczywiście cały czas wpływają na mnie - z różnym natężeniem i różnoraki sposób. Moją odpowiedzialnością jest to, by minimalizować wpływ tego na proces klienta/ki. Moimi metodami na radzenie sobie z tym jest przede wszystkim: sprawdzanie własnych granic, czucie swojego centrum oraz ugruntowanie w ,,tu i teraz”. 

Marta Figiel: Potrzebuję pooddychać w ciszy i samotności, przytulić się do najbliższych, zapisać swoje myśli i emocje i je przeanalizować. Trochę się zdystansować.

Ania Białecka: Idę na superwizję, dbam o siebie - zwłaszcza swój czas na regenerację i odpoczynek, zastanawiam się nad tym głębiej.

Anna Gałka-Ruciak: Umiejętność kontenerowania emocji pacjentów jest bardzo trudna, nie raz wpływają na to jak się czuje. Staram się wtedy zrelaksować i zastanowić, o czym mówią mi te emocje.

Katarzyna Markiewicz: Staram się wtedy dbać o siebie i swój odpoczynek, regeneracje. Dystansuje się wtedy bardziej od pracy, na tyle na ile mogę to zrobić i poświęcam czas na przyjemne zajęcia, takie jak czytanie książek czy malowanie. Dodatkowo nieodłącznym elementem jest dla mnie aktywność na świeżym powietrzu. Nic nie sprawdza się dla mnie lepiej niż leśny spacer. 

Karina Kowalska: Opiekuję się nimi- wiedziałam, że to będzie się zdarzać. Po skończonej sesji przeżywam je i monitoruje ich wpływ na życie codzienne, by wiedzieć, kiedy odpocząć.

Luiza Stańczyk: Sprawdzam na co we mnie one wpływają - czy moja reakcja jest naturalna, bo wynika z empatii czy raczej problem Pacjenta uderza w coś w moim wnętrzu. Jeśli to pierwsze, to robię z tego pożytek, by uważnić doświadczenia Pacjenta i okazać mu moją obecność. Jeśli to drugie, to omawiam to na superwizji. 

Anna Duda: Są dla mnie bardzo cennym źródłem wiedzy i rozumienia. Poddaję się superwizji.

Patrycja Góralczyk: Omawiam to z superwizorem.

Paulina Szmyt-Literska: Superwizuję - to przede wszystkim!

Klaudia Hamze-Rudzińska: Istnieje kilka strategii, które pomagają mi utrzymać równowagę emocjonalną i efektywnie wspierać pacjentów. Staram się być świadoma swoich własnych reakcji emocjonalnych i zrozumieć, dlaczego określone zachowanie pacjenta może wywoływać u mnie określone emocje. Regularnie uczestniczę w superwizjach, praktykuję techniki samoopieki takie jak medytacja, aktywność fizyczna i rozwijanie zainteresowań poza pracą terapeutyczną. To pomaga mi zachować równowagę i energię potrzebną do efektywnej pracy.

Monika Paderewska: Oczywiście zawsze staram się utrzymać równowagę i zachować profesjonalizm, jednak psycholog także jest tylko człowiekiem;) Po zakończeniu sesji lub w przerwach między nimi, znajduję czas na rozładowanie emocji poprzez bieganie lub inne aktywności, które mi pomagają. Ważne dla mnie jest zadbanie o to, by to, co się dzieje w pracy, pozostało za drzwiami gabinetu. Robię wszystko, aby nie przenosić tych emocji do mojego życia osobistego ani aby nie wpływały one na kolejne sesje. Dodatkowo, regularnie korzystam z superwizji, aby omówić trudne sytuacje i znaleźć skuteczne strategie radzenia sobie z nimi.

Bogumiła Krawiec: W związku z tym, że nie da się uniknąć sytuacji, w której to co mówi lub robi pacjent na nas wpłynie, najważniejsze jest uświadomienie sobie, z czego ten wpływ wynika. Wiedza na ten temat ułatwia nabranie dystansu i skoncentrowanie się na pacjencie.

Małgorzata Stypińska: Staram się podchodzić do siebie z łagodnością i zrozumieniem. Dbam o zdrowy sen, zdrowe odżywianie, regularną aktywność fizyczną i kontakty z innymi ludźmi. Kiedy napotykam trudności, staram się jeszcze bardziej zadbać o siebie :) Przywiązuję ogromną wagę do superwizji, która jest nieodłączną częścią mojej pracy jako psychoterapeuty. Trudno mi sobie wyobrazić praktykę terapeutyczną bez tego wsparcia.

Marta Sak: Zdarza się, że wprost mówię o tym na sesji - wychodzę z założenia, że reakcje, jakie wzbudzają w psychologu treści wnoszone przez Klienta/Pacjenta, mogą być dla niego/niej cenną informacją na temat tego, jak odbierają go/ją inni.

Informacja, że opowiadana historia, np. zasmuciła psychologa, może też wesprzeć w uprawomocnieniu własnych emocji związanych z tym doświadczeniem i wzbudzić współczucie dla samego/samej siebie. Zanim jednak zdecyduję się na ujawnienie tego, co czuję, zawsze staram się w sobie wybadać, czy moje przeżycia są bardziej związane z osobą Klienta, czy też np. z moim zmęczeniem lub czymś, co aktualnie dzieje się w moim życiu. W tym drugim przypadku staram się zapewnić swojej głowie odpoczynek: w zależności od tego, czego akurat potrzebuję, spotkam się ze znajomymi, obejrzę dobry film albo wybiorę przyjemność działającą na zmysły, np. pójdę na masaż.

Maria Czarnecka: Stale się superwizuje, dbam o swoje potrzeby w tym emocjonalne, rozwijam życie prywatne- te poza gabinetem :)


Ten artykuł jest częścią cyklu "Zapytaj Specjalistę_kę", w którym nasi_nasze psychologowie_żki i psychoterapeuci_tki odpowiadają na nietypowe pytania. Takie, które zadaje się im niezbyt często, a mogą ciekawić wiele osób.

Jeśli czytając którąś odpowiedź, przyszło Ci na myśl "Chętnie pójdę na wizytę do tej osoby" lub "Ciekawe, gdzie ta osoba zdobywała wiedzę czy doświadczenie" - kliknij w jej imię i nazwisko. Przejdziesz bezpośrednio na jej profil. U niektórych osób możesz umówić wizytę poprzez wybranie terminu w kalendarzu, do innych warto napisać zapytanie na adres mailowy podany w zakładce "Kontakt".

Przypominamy też, że mamy Formularz Doboru Specjalisty: https://twojpsycholog.pl/dobor-specjalisty, jeśli nie jesteś pewny_a, jakiej pomocy potrzebujesz!

Udostępnij

Spis treści

  1. Jak radzisz sobie z sytuacjami, gdy emocje/zachowania pacjentów wpływają na Ciebie?
Opublikowano09.08.2024
Udostępnij

Komentarze (0)