#HistorieTerapeutyczne to seria krótkich wywiadów z osobami, które dzielą się swoim doświadczeniem z procesem psychoterapeutycznym. Mamy nadzieję w ten sposób pokazać, jak to wygląda od strony pacjenta, jakie efekty może przynieść psychoterapia, czy jak pracuje się w danym nurcie. Jeśli chcesz podzielić się z nami swoją historią, napisz na kontakt@twojpsycholog.pl.
Roksana, 24 lata. Rozmawia: Kaja Toczyska.
Co sprawiło, że postanowiłaś skorzystać z psychoterapii?
Już jako nastolatka zmagałam się ze stanami lękowymi, ale to wyprowadzka na studia znacząco pogorszyła mój stan. Czułam się samotna i roztrzęsiona, nie radziłam sobie w kontaktach z ludźmi, przerastały mnie obowiązki na uczelni czy myśl o podjęciu pracy. W pewnym momencie poczułam, że sama nie dam rady i potrzebuję profesjonalnej pomocy. Okres sesji zimowej był wyjątkowo trudny, dlatego zwróciłam się do psychologa na mojej uczelni. Tak trafiłam do darmowej poradni, jednak już po pierwszym spotkaniu czułam, że chcę szukać dalej. Adres swojego gabinetu znalazłam w Internecie. Pierwsza wizyta była darmowa, dlatego postanowiłam spróbować i opowiedzieć o swojej trudnej sytuacji (także finansowej) oraz poprosić o negocjację kwoty za wizyty. Udało się ustalić cenę, która pozwoliła mi kontynuować terapię, za co jestem mojej terapeutce ogromnie wdzięczna.
Od jak dawna jesteś w psychoterapii?
W połowie lipca skończyłam 3,5-letnią terapię indywidualną.
W jakim nurcie pracuje Twój psychoterapeuta/tka? Jak odnajdujesz się w tym nurcie?
Moja terapeutka pracuje w nurcie psychodynamicznym. Bywało trudno, ale z perspektywy czasu widzę, że ten nurt był dla mnie strzałem w dziesiątkę. Kiedy zaczynałam terapię, wiedziałam, że będzie regularna i długoterminowa, co dało mi duże poczucie bezpieczeństwa i stałości, czego bardzo wtedy potrzebowałam. Wiedziałam też, że tematyka i intensywność spotkań zależy wyłącznie ode mnie i mam pełną kontrolę nad tym, jak głęboko chcę wejść w dany temat. W nurcie psychodynamicznym terapeuta nie ujawnia o sobie informacji, jest towarzyszący i nieinicjujący. To było dla mnie wielkim wyzwaniem. Czasem starałam się prowokować moją terapeutkę, nieświadomie używając tych samych schematów, które wykorzystywałam w kontaktach z innymi ludźmi, dzięki czemu mogłyśmy przyjrzeć się im w czasie rzeczywistym w bezpiecznym otoczeniu gabinetu. Gdybym miała podsumować ten nurt jednym zdaniem, powiedziałabym, że terapeuta nie jest w nim drogowskazem, lecz lustrem, w którym możemy się przejrzeć.
Co się zmieniło w Twoim życiu pod wpływem psychoterapii? Jak oceniasz jej skuteczność?
Skuteczność terapii oceniam bardzo wysoko, choć wiem, że będę chciała kontynuować ją w przyszłości np. w terapii grupowej. Dzięki psychoterapii rozwinęła się moja inteligencja emocjonalna, nauczyłam się zauważać i interpretować myśli, uczucia i sygnały płynące z mojego ciała, jestem dużo spokojniejsza i osadzona w rzeczywistości, staram się w każdej sytuacji być przy sobie i swoich potrzebach, ucięłam toksyczne relacje, a zaczęłam dbać o te, które są wspierające, zbudowałam zupełnie nową, dojrzałą więź z rodzicami oraz stałam się bardziej wyrozumiała dla siebie i innych. Co ciekawe, zauważyłam też, że zmiany we mnie oddziałują na moje najbliższe otoczenie i zachowania bliskich, np. kiedy widzą, że jestem spokojniejsza, oni także są spokojniejsi.
W jaki sposób dbasz o swoje zdrowie psychiczne?
Staram się otaczać wartościowymi treściami w Internecie (jak np. ten blog), czytać książki i poradniki pisane przez terapeutów oraz dbać o stały rytm dobowy i higienę snu. Próbuję też na bieżąco rozładowywać stres i nie uciekać od swoich emocji. Nie wykluczam też kontynuacji terapii w przyszłości.
Co byś poradziła osobom, które zastanawiają się nad rozpoczęciem psychoterapii?
Myślę, że psychoterapia jest narzędziem, które znacząco podnosi jakość życia i każdy, niezależnie od sytuacji, w jakiej się znajduje, może wynieść z niej wiele dobrego. Żyjemy w najlepszych czasach pod względem rozwoju nauki i dostępu do pomocy psychologicznej, dlatego warto z tego skorzystać. Myślę też, że dobrze jest poczytać o nurtach terapeutycznych, nie zapominając jednocześnie, że głównym czynnikiem leczącym jest szczera relacja z terapeutą i gotowość do pracy nad sobą. Trzymam kciuki!
Jeśli potrzebujesz pomocy psychologicznej, na platformie TwójPsycholog znajdziesz i umówisz wizytę do sprawdzonych psychologów i psychoterapeutów.
Komentarze (0)