Przeciętnie w ciągu dnia wypowiadamy około 16 tysięcy słów. Prowadzimy rozmowy z obcymi ludźmi, ze znajomymi, partnerem, czy rodziną. To właśnie mowa m.in. umożliwiła tak intensywny rozwój ludzkości. Dzięki niej jesteśmy w stanie wymieniać się wiedzą i zdobywać informacje, tworzyć więzi z obcymi ludźmi, czy komunikować swoje emocje i potrzeby.
Nie każda rozmowa jednak ma na nas pozytywny wpływ, a tym bardziej leczniczy. Krótka rozmowa z kasjerką w sklepie, czy tzw. small talk na imprezie pozwolą nam może zaspokoić na krótko potrzebę kontaktu z innymi, jednak raczej nie sprawią, że zyskamy nową perspektywę, przewartościujemy swoje życie, lub wyleczymy się z przeżytych traum.
Nawet te dłuższe rozmowy z partnerem czy najbliższymi przyjaciółmi pozwalają nam się wprawdzie wygadać, ale niekoniecznie przekładają się na realną, długotrwałą zmianę myśli czy zachowań, choć to oczywiście zależy od charakteru rozmowy. Wiemy, że do zmiany potrafią doprowadzić ważne wydarzenia życiowe, kryzysy, czy czasem nasza silna wola. W jaki jednak sposób jest w stanie zrobić to… rozmowa?
Kiedy myślimy o psychoterapii, najsilniejsze skojarzenie związane jest właśnie z rozmawianiem. My mówimy, terapeuta słucha, i magicznie prowadzi to do jakiejś zmiany w nas samych. Czy więc w takim razie da się zbadać skuteczność psychoterapii? Czy ona naprawdę działa, czy może jest to jedynie efekt placebo, albo jakiś tajemniczy, niezbadany wpływ?
Odpowiedź na te dwa pytania brzmi - tak. Da się zarówno zbadać skuteczność psychoterapii, jak i badania potwierdzają jej skuteczność. Dlaczego jednak tak jest i skąd ta skuteczność się bierze?
Badanie skuteczności psychoterapii nie jest proste, bo wiele różnych czynników może mieć wpływ na jej końcowy efekt (np. przekonanie o skuteczności terapii, cechy osobowości, siła zaburzeń). Ważna jest także perspektywa, z jakiej rozpatruje się skuteczność psychoterapii - ocena pacjenta lub psychoterapeuty mogą się w tej kwestii różnić.
Problem ten jednak próbowało rozwiązać wiele badaczy, stosując zróżnicowane metody pomiaru, od subiektywnej oceny pacjentów, po różne testy osobowości, czy nawet metody obrazowania mózgu w celu sprawdzenia zmian w neuroplastyczności mózgu po terapii.
O tyle, o ile do konkretnych liczb i procentów podanych w wynikach warto podchodzić z ostrożnością, bo oczywiste jest, że mogą się one różnić, czasem znacząco, pomiędzy pojedynczymi osobami, to jednak zaobserwować można powtarzającą się konkluzję - psychoterapia rzeczywiście działa. Przyjrzymy się więc na co dokładnie i od czego siła tego działania może zależeć.
Dla wszystkich, dla których różnica pomiędzy nurtami psychoterapeutycznymi jest jedną wielką zagadką mam dobrą wiadomość. Badania wskazują, że wyodrębnione w badaniach główne nurty terapeutyczne mają porównywalną skuteczność. Niektóre wyniki badań wykazują nieznaczną przewagę metod poznawczych i behawioralnych nad metodami psychodynamicznymi i humanistycznymi, jednak różnice te nie są na tyle istotne, żeby skłaniały do podejmowania decyzji z tego względu.
Jaki nurt w takim razie warto wybrać? Taki, który będzie odpowiedni dla Ciebie, w którym to Ty będziesz czuł się komfortowo. Nie obawiaj się pójść do kilku różnych terapeutów i porównać ich sposób pracy, zanim zdecydujesz się na terapię w konkretnym nurcie. Dowiedz się także od terapeuty, z jakimi problemami i obszarami pracuje. Jeśli cierpisz np. na depresję lub zaburzenia lękowe ważne jest, aby znaleźć osobę kompetentną w tym obszarze. Ogólnie skuteczność konkretnego nurtu będzie raczej zależała od problemu, z jakim przychodzisz na terapię, niż ze względu na same stosowane techniki.
Silnym czynnikiem mającym wpływ na skuteczność terapii (od kilku do nawet 30% jej efektywności), jest relacja pomiędzy pacjentem a psychoterapeutą. W badaniach dobra relacja terapeutyczna definiowana była jako „wrażenie pacjentów, że dobrze rozumieli się z psychoterapeutą, współpracowali z nim, chcieli być tacy jak terapeuta, pragnęli, by spotkać się z nim po zakończeniu psychoterapii”.
Jest to bardzo ważna, ale trudna część towarzysząca poszukiwaniu odpowiedniego terapeuty. Niektórzy od początku czują, czy dobrze dogadują się z daną osobą, czy nie, ale znam też takie osoby, które na początku czuły, że psychoterapeuta im „nie leży”, a po jakimś czasie zupełnie zmieniały zdanie i udawało się zbudować silną więź i obopólne zrozumienie. Jest to na tyle indywidualna sprawa, że trudno tutaj dać inną wskazówkę niż to, że jeśli mamy taką możliwość, warto poszukać psychoterapeuty, do którego czujemy osobistą sympatię. Nie oznacza to, że należy koniecznie szukać kogoś podobnego od nas, ale jeśli czujesz, że dany terapeuta wydaje się zupełnie Cię nie rozumieć, lub gorzej, nie akceptować, poszukaj kogoś, przy kim poczujesz się swobodnie i będziesz w stanie bez dodatkowych oporów opowiadać o swoim życiu i problemach, z którymi przychodzisz.
Nie będzie chyba zaskoczeniem, że jednym z ważnych czynników wpływających na skuteczność terapii jest siła zaangażowania się w nią pacjenta. W tej kwestii badania dość spójnie wskazują, że osoby przekonane o skuteczności terapii i aktywnie biorące w niej udział uzyskują lepszą poprawę, niż osoby bierne i wrogo nastawione. Na aktywność ma wpływ nie tylko postawa podczas sesji, ale także stosowanie się do zaleceń terapeuty czy wykonywanie własnej pracy poza gabinetem (to ostatnie dotyczy tylko niektórych metod terapeutycznych).
Praktyczny wniosek płynący z tych badań jest taki, że uczestniczenie w psychoterapii powinno być podyktowane dobrowolną decyzją oraz motywacją do zmiany. Nie powinniśmy więc nikogo do tego przymuszać (np. „szantażując” naszego partnera czy dziecko), chyba że istnieje realne zagrożenie życia lub zdrowia tej osoby.
Jak pokazuje większość badań, wiek pacjentów, płeć lub status ekonomiczny nie mają znaczenia dla osiągnięcia korzyści z terapii. Po pierwsze pozwala to odłożyć do kosza wszystkie popularne teorie, że w pewnym wieku jest już za późno na zmianę. Z psychoterapii pozytywne korzyści może odnieść osoba w dowolnym wieku.
Po drugie ważnym wnioskiem jest też to, że płeć terapeuty a płeć pacjenta nie mają wpływu na skuteczność terapii. Jest to ważne z tego względu, że niektóre osoby żywią przekonanie, że osoba o przeciwnej płci nie będzie w stanie zrozumieć ich problemów. Nie znaczy to, że jeśli pacjent czuje się bardziej komfortowo w relacji z terapeutą o tej samej płci, to nie powinien takiej osoby szukać. Jednak na pewno nie będzie miało to tak dużego wpływu na ostateczny efekt, jak może się wydawać. W Polsce około 80% psychoterapeutów to kobiety. Choć mamy nadzieję, że ta znacząca różnica będzie w kolejnych latach się zmniejszać, nie zmienia to faktu, że łatwiej jest umówić się na wizytę do psychoterapeutki, niż do psychoterapeuty.
Metaanalizy badań (czyli analiza i przegląd wyników z wielu badań naraz) nad efektywnością psychoterapii wskazują, że zmiany następujące u osób w rezultacie jej stosowania są znaczące. Konkretne wyniki w tym zakresie różnią się, jednak większość z nich wskazuje, że w efekcie psychoterapii poprawę uzyskuje około 80% osób w porównaniu z osobami nieleczonymi. Oznacza to, że znacząca większość osób, bez względu na problemy, z którymi przychodzi na terapię, poczuje zmianę na lepsze. Wśród pozostałych osób znajdą się też takie, które nie odczują żadnej zmiany, lub nawet pogorszenie. Wynikać to może z podejścia do psychoterapii, jej jakości, przekonania o skuteczności tej metody leczenia, czy charakterze zaburzeń.
Można więc z pewnością powiedzieć, że psychoterapia to naprawdę rozmowa, która leczy, a jej skuteczność nie wynika z jakichś niezbadanych przyczyn, ale z konkretnych, powtarzalnych elementów terapii, takich jak budowanie relacji, gotowość do zmian, i wiele innych.
Dane to jednak nie wszystko. Psychoterapia wymaga gotowości do wejścia w ten proces, do podjęcia zmian. Do szczerego dialogu z terapeutą o rzeczach łatwych i trudnych. I choć badania nad skutecznością terapii pomagają budować zaufanie do tej metody leczenia, najważniejsze jednak jest to, aby to zaufanie i gotowość poczuć osobiście. To wtedy skuteczność będzie najwyższa, a proces najbardziej owocny. I choć może to wymagać czasu - warto.
Źródła:
Psychoterapia. Badania i szkolenie, podręcznik akademicki. Lidia Grzesiuk. Warszawa 2006, ENETEIA.
Skuteczność psychoterapii. Lilianna Engel. Warszawa 2017, ME-KOMP.
Szymańska, A., Dobrenko, K., Grzesiuk, L. (2016). Cechy pacjenta, jego doświadczenia z przebiegu psychoterapii i skuteczność psychoterapii. Roczniki Psychologiczne, XIX (3), s. 583-603.
Komentarze (0)