Dzień dobry, przede wszystkim bardzo współczuję doświadczonych dolegliwości, wyobrażam sobie że musi być Pani bardzo zmęczona takim stanem rzeczy i nikłymi rezultatami dotychczasowego leczenia. Bardzo mała ilość danych uniemożliwia mi jakąś bardziej konkretną podpowiedź, natomiast pomyślałam o tym, aby Podjęła pani próbę rediagnozy – zarówno u neurologa, jak i równolegle u lekarza psychiatry. Być może ten drugi kierunek wskaże jakiś nowy sposób patrzenia na tę dolegliwości, Zwłaszcza, że w tle tej historii pojawia się jakieś napięcie w związku i trudności z powrotem do pracy. Jeśli kierunek konsultacji psychiatrycznej okaże się trafny, Sugerowałabym również skorzystać z konsultacji z Psychoterapeuta, które wesprze panią w wielu obszarach: stanu zdrowia, relacji z partnerem, innych trudności emocjonalnych, A jednocześnie być może będzie połączy Pani objawy z kwestiami funkcjonowania emocjonalnego i zaproponuje adekwatną terapię. Bezpłatną pomoc może pani uzyskać w poradniach zdrowia psychicznego, fundacjach i stowarzyszeniach oferujących bezpłatne wsparcie psychologiczne, w centrach interwencji Kryzysowej. Natomiast w sektorze prywatnym może pani skorzystać z wyszukiwarki na naszej stronie internetowej i znaleźć odpowiedniego specjalisty w pani okolicy. Pozdrawiam Magdalena Bilińska Zakrzewicz
Pani Sandro, widzę tu, że porusza Pani dwie kwestie. Jedna jest związana z tym, że neurolog nie jest w stanie pomóc Pani z Pani problemem i tu trudno coś doradzić, ponieważ informacje są dość ograniczone.
Druga kwestia to poczucie wstydu z powodu widocznych dolegliwości neurologicznych. Przykro mi, że Pani tego doświadcza. Możliwe, że trudno Pani zaakceptować objawy problemów zdrowotnych, a niestety w Pani przypadku są one widoczne dla otoczenia. Nie da się ich ukryć.
Może warto przeprowadzić szczerą rozmowę z Partnerem i wyjaśnić mu jak się Pani czuje, czym dla Pani jest problem z jakim się Pani musi mierzyć.
Serdeczności, Katarzyna Ochal