W związkach szukam poczucia bezpieczeństwa, którego nigdy nie miałam. Jak wyjść z błędnego myślenia?
Wp

Sylwia Sawicka
Jeśli schemat się powtarza w kolejnych relacjach to być może warto pomyśleć o psychoterapii, gdzie będzie mogła Pani zrozumieć przebieg tych relacji. Być może wiąże się to z Pani ważnymi relacjami z dzieciństwa, z rodzicami czy z relacją pomiędzy nimi. Czasami przerwanie takiego błędnego koła samodzielnie jest trudne i warto poszukać dla siebie wsparcia. Szczególnie pomocna może być psychoterapia w nurcie psychodynamicznym.
Sylwia Sawicka- psycholożka, psychoterapeutka

Monika Wodnicka
szukanie bezpieczeństwa w związku jest pewnego rodzaju atawizmem/pozostałością po nieutulonym dzieciństwie. zawsze wiąże się ściśle z relacjami rodzinnymi i tzw. przymusem powtarzania.
to skomplikowane, ale jednocześnie całkiem zrozumiałe zjawisko w naszym życiu.
dorośli partnerzy dają sobie w jakimś stopniu poczucie bezpieczeństwa i jest to naturalne. jednak nie może być to motywem zdrowego związku.
jeśli chce Pani rozwiązać tego rodzaju problem, należałoby przejść dość głęboką psychoterapię.

Anna Martyniuk-Białecka
Witaj Wp,
Rozpoznanie i praca nad wzorcami związanymi z poszukiwaniem bezpieczeństwa w związkach to ważny krok w kierunku budowania zdrowych relacji. Oto kilka sugestii, które mogą Ci pomóc wyjść z tego błędnego koła:
Samopoznanie:
- Zastanów się nad swoimi wcześniejszymi związkami i zidentyfikuj wzorce, które się w nich pojawiały. Spróbuj zrozumieć, co było źródłem Twoich potrzeb związanych z bezpieczeństwem.
Komunikacja:
- Ucz się jasnej i otwartej komunikacji z partnerem. Dzielenie się uczuciami, oczekiwaniami i potrzebami pozwala na zrozumienie siebie nawzajem i tworzenie zdrowszych relacji.
Terapia indywidualna:
- Skorzystaj z terapii indywidualnej, aby bardziej zgłębić swoje potrzeby, prace nad samoświadomością i zrozumienie korzeni wzorców zachowań w związkach.
Rozwój osobisty:
- Inwestuj w rozwój osobisty. Czytaj książki, uczestnicz w warsztatach, pracuj nad umiejętnościami interpersonalnymi. Im bardziej się rozwijasz, tym bardziej jesteś gotowa na zdrowe relacje.
Akceptacja niepewności:
- Zrozum, że w każdym związku istnieje pewne ryzyko i niepewność. Akceptowanie tych czynników może pomóc w zbudowaniu elastyczności i dostosowywaniu się do zmieniających się sytuacji.
Budowanie zdrowych granic:
- Naucz się stawiać granice w związku. Zrozum, gdzie kończą się Twoje potrzeby, a zaczynają potrzeby partnera. Wspólna praca nad budowaniem zdrowych granic przyniesie korzyści obu stronom.
Pamiętaj, że proces ten może wymagać czasu i wysiłku. Jeśli trudności są głęboko zakorzenione, profesjonalna pomoc terapeutyczna może być bardzo skutecznym narzędziem w procesie zmiany!
Pozdrawiam serdecznie,
psycholog Anna Martyniuk-Białecka

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Dobierz psychologaZobacz podobne
Co jest ze mną nie tak? Dlaczego tak jest i jak to zmienić? Wszystko pamiętam jak przez mgłę, nie wiem jak się do czegoś odnieść, bo nie pamiętam, nawet zarys jest rozmazany. I emocje i wspomnienia i wszystko, jest rozmazane. Chciałabym otwarcie mówić o tym co myślę, ale tego też nie wiem, a ja myślę sobie o czymś to zaraz wydaję mi się, że to nie moje myśli i wmówiłam to sobie, żeby być jakaś.
Odsuwam wszystko w czasie, nie mam zainteresowań i nie umiem się stosować do obowiązków.
Ledwo radzę sobie w kontaktach międzyludzkich. Według niektórych to ja się izoluje od innych, a nie inni ode mnie. Mam 16 lat, brakuje mi bliskości i kontaktów z innymi, ale nie potrafię się zintegrować. Próbuje cały czas wychodzić do ludzi, próbuje nowych rzeczy, staram się nie być dla siebie zbyt surowa, żebym nie musiała cały czas czuć presji, jaką sama sobie nakładam. Jednak to nic nie daje, nie widzę różnicy.
Ostatnio doświadczyłam sytuacji, w której niespodziewanie pojawił się atak paniki i to w zupełnie nieoczekiwanym momencie. Byłam w sklepie, kiedy nagle poczułam przytłaczający lęk, serce zaczęło mi bić jak oszalałe, a ręce drżały. Wszystko wokół mnie wydawało się nierealne. Zaczęłam się zastanawiać, jak mogę lepiej zarządzać atakami paniki, szczególnie w takich nieprzewidywalnych sytuacjach? Czy są jakieś techniki, które mogłyby pomóc mi odzyskać kontrolę, zanim lęk zupełnie mnie pochłonie? Wiem, że zaburzenia lękowe mogą być trudne do opanowania, ale chciałabym nauczyć się metod, które pozwolą mi funkcjonować bez obaw o nagłe ataki. Będę wdzięczna za wskazówki i porady!
Jakie są najlepsze sposoby leczenia nerwicy?
Męczę się od dziecka od czasu kiedy mnie wyśmiewano, teraz gdy jestem dorosła, nerwica nabrała na sile i nawet gdy nic się nie dzieje, a jestem wśród ludzi, robi mi się słabo w miejscach publicznych lub gdy zbyt dużo ludzi zwróci na mnie uwagę.
Boję się pójść na siłownię, mimo że lubię sport.
Dodatkowo, gdy widzę, że ktoś się mną interesuje, ja jestem pewna, że to fałszywe i tak naprawdę ta osoba chce mi zaszkodzić. Jest to wykańczające... Daje sprzeczne sygnały, unikam i ta osoba rezygnuje. Jedynie z tą osobą przez komunikatory się nie boję rozmawiać, bo wtedy na mnie nie patrzy tylko wtedy już te osoby nie są zainteresowane
Witam od trzech tygodni przyjmuje seronil20 mg na nerwicę lękową, wcześnie był lek egzysta150, ale tyłem od niego teraz doszło jeszcze triticoxr, ponieważ odczuwałem i odczuwam lęk po przebudzeniu i utrzymuje się przez cały dzień jest trochę słabszy po południu muszę wspomagać się Aluprox 0,25